Kupiłam ciasta na sztuki i kilka pierogów' Jakie było moje zdziwienie jak świeżo zakupione pierogi były już podkwaśniałe i to był jedyny wyczuwalny smak farszu. Ciasta niestety okazały się nie leprze, były sczerstwiałe i w związku z tym niejadalne.
Zdecydowanie negatywna ocena z ośmiu ciastek jedno nadawało się do zjedzenia. Śmietana była gorzko-kwaśna, bajaderka była tak twarda, że nie udało się jej przekroić zwykłym nożem do ciasta. Masakra
Niestety z ośmiu kupionych ciastek tylko jedno nadawało się do jedzenia. Śmietana w ciastkach była gorzko-kwaśna, jedno z ciastek było tak twarde że nie dało się go przekroić nożem, trzeba było użyć cięższego narzędzia. Wszystko poszło do śmietnika